czwartek, 16 lipca 2015

Biuro podróży niezorganizowanych cz. 5 - Johanna

Na walizkach

W ciągu ostatniego tygodnia uzupełniałam zapasy – plastry zwykłe na zwykłe rany cięte, plastry silikonowe na pęcherze na stopach, paracetamol na ból głowy, fenistil na ukąszenia, off przeciwko ukąszeniom, baterie do aparatu. Kremy na słońce już wcześniej zakupiłam, gdyż jak wiecie byłam nad morzem…

czwartek, 2 lipca 2015

Biuro podróży niezorganizowanych cz. 4 - Johanna


Do wyjazdu już tuż tuż…

A co tak naprawdę zaplanowaliśmy? Bo trasę to już znacie. Ale szczegóły! No bo Lublin, Bieszczady, Kraków… A konkretnie to co my właściwie będziemy robić? Bo sama już się gubię...

Dzień pierwszy

Wyjazd z domu 6 rano (taki plan…) i przejazd do Lublina – jakieś 5-6 godzin pewnie minimum. Z przerwami na siusiu i kawę. Po drodze przystanek w Kazimierzu Dolnym i to będzie pierwszy punkt naszego zwiedzania. W Kazimierzu chcemy zobaczyć Rynek, Wzgórze Trzech Krzyży, basztę i ruiny zamku.