Z żalem
żegnaliśmy południowo-wschodnie krańcu kraju. Ale Smok Wawelski już czekał,
więc nie pozostało nic innego, jak spakować się w drogę.
Retrospekcje z podróży wyjątkowych kobiet o ugruntowanym światopoglądzie i stosunkowo dobrze osadzonych w realiach życia rodzinnego
poniedziałek, 10 października 2016
środa, 5 października 2016
niedziela, 2 października 2016
Rajskie klimaty - zeszłorocznych wakacji część czwarta
O
czasie dygresja...
Czas
zwolnił, zatrzymał się. W dwóch zegarach prawie jednocześnie wyczerpały się
baterie. Jeden stanął, drugi mocno zwolnił i jeszcze starał się nadganiać przez
kilka dni. Ale nic z tego. Może czas daje mi znać, że nie ma się co tak
spieszyć z życiem? – Zwolnij – mówi. Zegar ścienny tyka w miejscu – sekundnik
jeszcze żyje, zegarek na rękę spóźnił się znacznie aż w końcu poddał się i
zasnął. I dobrze. Przecież szczęśliwi ludzie czasu nie liczą. Po co mi zegarki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)