No to podzwoniłam. I co się okazało? W Rajskim nie ma już miejsc. W OGÓLE. W sąsiednim ośrodku w Rajskim są, owszem, ale nadal przyjmują tylko rezerwacje tygodniowe… postanowiłam poszukać gdzie indziej. W okolicy jest jeszcze ośrodek Caritasu i Rajski Gościniec. Ze strony Caritasu wynika, że nocleg z własnym śpiworem kosztuje 20 zł! Super okazja! Ale na maila nie odpowiedzieli, dodzwonić się nie można… Więc pozostał Gościniec, gdzie wstępnie zarezerwowałam 2 noclegi dla naszej szóstki za przyzwoite pieniądze – taniej niż miała wynosić wersja pierwotna.
http://www.rajskigosciniec.pl/
Ustrzyki potwierdzone. Trasy w Bieszczadach
wstępnie zaplanowane. Jeden dzień Połonina Caryńska, drugi Rawka. I to powinno
być akurat. Nie chcemy tras wyczynowych. Nie tym razem… :) Odkurzyłam w tym celu
starą mapę papierową i ściągnęłam na telefon aplikację Mapa Turystyczna. http://mapa-turystyczna.pl/
Jeśli chodzi o
zwiedzanie, to współpodróżniczka moja kochana poszukała w necie kilka Questów –
takich gier miejskich, dzięki którym zwiedzanie może być ciekawsze i tak jakby
interaktywne. Poza tym, Pan Mąż znalazł aplikację pomocną przy zwiedzaniu
Lublina z tzw. Poszerzoną Rzeczywistością. Takie czary-mary, patrzysz przez
smartfona, jakbyś chciał nagrać film i widzisz Lublin sprzed lat… Fajne J „Dzięki zastosowaniu innowacyjnej
technologii poszerzonej rzeczywistości przenieśliśmy część opowieści o Lublinie
umieszczonych w naszym portalu w przestrzeń miasta. Spacerując z przenośnym
urządzeniem wyposażonym w kamerę, połączenie z internetem oraz odbiornik GPS
(smartfonem lub tabletem), można zwiedzać Lublin.” http://teatrnn.pl/przewodniki/strona/72
Poza tym, zakupiłam w
sąsiedzkim sklepie sieciowym (taki żółty z czerwonym kropkowanym logo…), za
jedyne 16,99 zł, przewodnik po Polsce – 20 najpiękniejszych weekendów. Chwilę później
znalazłam bardzo podobny w biblioteczce… ale stary, to na pewno nieaktualny! W
przewodniku są m.in.: Sandomierz, Kazimierz Dolny, Wrocław, Kraków, Ustrzyki.
Poczytamy, pozwiedzamy.
Pozostało jeszcze zrobić listę... ale to już chyba zostawię Panu Mężowi, jemu te listy idą zdecydowanie najlepiej...
Przygotowana ruszyły pełna parą! Suuupeer :)
OdpowiedzUsuńLoonei