wtorek, 29 kwietnia 2014

FOTO - Cykl WŁOSKI - Rzymu część trzecia – Johanna

Rzym część trzecia – Watykan

Jak zapowiedziałam w części pierwszej, jednym z ważniejszych obiektów naszego zwiedzania był Watykan. 
Niniejsza relacja opiera się w głównej mierze na fotografiach, gdyż pamięć mam dobrą, ale krótką:) 
Być może dzisiaj, kilka dni po kanonizacji Jana Pawła II, ktoś z Was ma ochotę obejrzeć Bazylikę i jej najbliższe otoczenie i poczuć klimat świętości... Zapraszam:)

Widok na Bazylikę św. Piotra


Kolumnada na Placu św. Piotra





Okno i balkon, z których witał się z wiernymi Jan Paweł II.




Kolumny okalające Plac św. Piotra od strony zewnętrznej.


Mury prowadzące z Watykanu na zewnątrz – droga ucieczki dla papieża w razie zagrożenia.


Była i audiencja u urzędującego wtedy papieża Bendykta XVI


Wnętrze Bazyliki
Bazylika jest ogromna – brak punktów odniesienia powoduje, że zatracamy proporcje tej budowli i nie zdajemy sobie sprawy z jej wielkości. Dopiero spojrzenie w górę, na taras u szczytu kopuły, i maleńkie punkciki okazujące się po chwili ludźmi dają wyraz odległości pomiędzy podłogą a sufitem… Pomiędzy jedną a drugą stroną kościoła.



Sklepienie kopuły w Bazylice św. Piotra


I widoczny na samiuteńkiej górze taras widokowy… Taras jest piękny, ściany wyłożone mozaiką, wąskie, kręte schody prowadzące na górę... Bardzo fajne wrażenia!


Słynna Pieta Watykańska dłuta Michała Anioła, przedstawiająca Matkę Boską trzymającą na kolanach zmarłego Jezusa Chrystusa


Muzeum Watykańskie
Zwiedziliśmy także Muzeum Watykańskie, którego zbiory są niezwykle bogate i nie sposób obejrzeć wszystkiego… Moim zdaniem to taki odpowiednik paryskiego Luwru.


Jak widać, oblężenie turystów trwa… Trudno się skupić i zatrzymać choćby na chwilę – a szkoda, bo jest co oglądać.


Piękne widoki roztaczające się z dachu Bazyliki św. Piotra
na mury Muzeum Watykańskiego


na Ogrody Watykańskie




na Most św. Anioła


na Plac św. Piotra



na Rzym




i jeszcze 12 Apostołów od tyłu… na dachu bazyliki. Fajnie było pochodzić między nimi J no prawie między nimi.



Arrivederci!


2 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia! I wyprawa pewnie też:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tak, wyprawa też była piękna! Zwłaszcza, że pogoda dopisała...

      Usuń